System Blue Dot
Dla wielu z nas temat sztucznej inteligencji wciąż jest abstrakcją i rzeczą trudną do zrozumienia. Mało kto jednak wie, że z systemami sztucznej inteligencji mamy do czynienia na co dzień, korzystamy z nich nawet nieświadomie, np. podczas korzystania z Internetu. Dla przykładu, kanadyjski system sztucznej inteligencji Blue Dot analizował treści udostępniane przez użytkowników sieci, zbierał informacje o raportowanych przez nich objawach chorobowych, złym samopoczuciu. Zwrócił uwagę także na to, że osoby zgłaszające złe samopoczucie przestali być mobilni. Cała ta analiza pozwoliła na przewidzenie epidemii wirusa jeszcze przed pierwszym oficjalnym zachorowaniem. W taki sposób wykryte zostały pierwsze ogniska wirusa w Wuhan.
Ultraszybka diagnoza
Dr Aleksandra Przegalińska, autorka książki „Sztuczna Inteligencja. Nieludzka, arcyludzka” twierdzi, że rola sztucznej inteligencji w walce z koronawirusem jest ogromna i to na każdym jej etapie. Już w momencie samego rozpoznawania choroby, algorytmy sztucznej inteligencji pozwalają na ultraszybką analizę wyników tomografii komputerowej. Takie rozwiązanie było wdrożone w Wuhan, gdzie w momencie szczytu zachorowań liczba osób oczekujących na diagnozę była ogromna. Niezwykłe jest to, że analiza wyniku tomografii komputerowej zajmuje algorytmom 20 sekund i jest skuteczna w 96%. Dla porównania, dr Przegalińska podaje czas, jaki taka analiza zajęłaby człowiekowi- a wynosi on 15 minut. Sztuczna inteligencja pozwala także na trafną diagnozę, czy dana osoba może być zainfekowana wirusem COVID-19. Oprócz nadzoru wizyjnego, stworzono algorytm, który z dużą dokładnością jest w stanie rozpoznać temperaturę ciała człowieka. Służy temu oprogramowanie SenseTime, niezwykle pomocne w diagnozowaniu potencjalnie zakażonych osób.
Analiza aktywności szansą na diagnozę
Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że dzisiaj każdy nasz
ruch jest analizowany. Dzięki systemowi monitoringu Health Code i
Big Data, możliwe jest wyłapanie potencjalnie zakażonych osób.
Odbywa się to poprzez analizę historii wykorzystywanych środków
transportu, miejsc, w których dana osoba przebywała, a w którym
ryzyko zakażenia jest duże. Co ciekawe, każda analizowana osoba ma
przypisany przez system kolor, obrazujący ryzyko zakażenia –
czerwony, żółty bądź zielony. To decyduje o tym, czy jest to
osoba, która powinna zostać poddana kwarantannie, czy nie.
System
Blue Dot opracował algorytm powiadomił o możliwości wystąpienia
epidemii wiele dni przed jej oficjalnym ogłoszeniem. Już w kilka
tygodni po wybuchy prawdziwej epidemii w Chinach, algorytmy podsuwały
propozycje leków, które mogą pomóc. Niezwykle ciekawe jest to, że
każdy z nas może dzisiaj przyczynić do zwalczenia koronawirusa.
Służy temu udostępniona moc obliczeniowa prywatnego komputera. Z
pomocą Al. Naukowcy z Uniwersytetu Stanforda pracują nad tym, w
jaki sposób zachować białko wirusowe, opierając się na tzw.
„crowdsourcingu”, czyli mówiąc inaczej, na angażowaniu ludzi z
zewnątrz, ludzi niezwiązanych z żadną organizacją.
Sztuczna inteligencja szansą na zwalczenie wirusa
W Chinach powstają roboty, które działają w nowoczesnej technologii chmurowej 5G. Choć trudno jest nam w to uwierzyć, roboty te potrafią zdalnie opiekować się chorymi, mierzyć temperaturę ich ciała, sprzątać czy dezynfekować pomieszczenia, rozpylając środki dezynfekujące. Brzmi to jak dobry film science-fiction, jednak to nie jest fikcja. Sztuczna inteligencja jest dzisiaj naszą nadzieją na pokonanie wirusa COVID-19.